Rzeczpospolita, Dec 19 2000

Izabela Lewandowska z gazety Rzeczypospolita opisuje w swoim artykule postanowienie Sądu Najwyższego, w którym Sąd zdecydował, że opinia prywatnego biegłego psychologa jest jedynie faktem procesowym, a nie dowodem i przeto nie spełnia przesłanek potrzebnych do zaspokojenia wymogów artykułu 13 Konwencji Haskiej na temat nielegalnego uprowadzania dzieci za granicę.

KASACJA
Prywatna opinia, na którą powoływał się ojciec, nie jest dowodem Dziecko bezprawnie uprowadzone do Polski Sprawy o wydanie dziecka uprowadzonego za granicę należą do szczególnie trudnych – powiedział Sąd Najwyższy, uzasadniając wyrok z 19 grudnia, wydany w jednej z nich. Rozpatrujące ją sądy I i II instancji zrobiły wszystko, by ustalić, czy nie zachodzą przesłanki zatrzymania dzieci w Polsce. SN oddalił kasację kwestionującą prawidłowość ich werdyktów.

Dzieci przyszły na świat w USA. Starsze ma teraz dziewięć lat, młodsze – pięć. Dwa lata temu ich ojciec bez porozumienia z żoną przyjechał z dziećmi na stałe do Polski. Matka podjęła próbę ich odzyskania, powołując się na ratyfikowaną przez USA i Polskę tzw. konwencję haską dotyczącą cywilnych aspektów uprowadzenia dziecka za granicę.

Sąd I instancji uznał, iż postępowanie ojca było bezprawnym uprowadzeniem. W świetle konwencji czynu takiego może dopuścić się także jeden z rodziców, gdy prawa do opieki nad dzieckiem były wykonywane wspólnie.

Ojciec bronił się przed wydaniem dzieci matce, która pozostała za granicą, powołując się na art. 13 konwencji. Wedle tego przepisu państwo wezwane do zarządzenia wydania dziecka nie ma takiego obowiązku m.in. wówczas, gdy istnieje ryzyko, że powrót naraziłby je na szkodę fizyczną lub psychiczną albo w jakikolwiek sposób postawiłby je w niekorzystnej sytuacji. Może też odmówić wydania, gdy dziecko sprzeciwia się powrotowi, a osiągnęło wiek, przy którym właściwe jest uwzględnienie jego opinii.

Na potwierdzenie przedstawił prywatną opinię psychologa, z której wynikało, że powrót dzieci do USA wiąże się z ryzykiem, o jakim mowa w art. 13 konwencji, i że starsze dziecko chce zostać z ojcem. Natomiast według biegłych powołanych przez sąd powrót dzieci do matki nie grozi im szkodą fizyczną ani psychiczną. Starsze dziecko potwierdziło wprawdzie, iż nie chce wracać, jednak w ocenie biegłych nie może to mieć decydującego znaczenia ze względu na jego wiek.
W kasacji ojciec zarzucał m.in. naruszenie art. 233 ¤ 1 kodeksu postępowania cywilnego przez nieuwzględnienie całości materiału dowodowego (konkretnie – prywatnej opinii psychologa), a także art. 13 konwencji. Nie zgadzał się, że powrót do USA nie stwarza ryzyka narażenia dzieci na szkodę fizyczną i psychiczną. W ocenie pełnomocniczki ojca sąd bardzo pobieżnie “rozprawił” się z tą przesłanką. Powrót do matki będzie dla dzieci stresogenny, wrócą do nieznanego domu i środowiska, muszą rozstać się z wszystkim, co kochają. Starsze dziecko zawsze konsekwentnie mówiło, że chce zostać z ojcem – argumentowała.
Pełnomocniczka matki przytaczała opinie biegłych powołanych przez sąd. Podkreślała, że to ojciec naraził dzieci na to, co się stało.

SN oddalił kasację. Zaznaczył, iż konwencja haska ma zapobiegać uprowadzaniu dzieci za granicę. W tej sprawie samo uprowadzenie zostało bez wątpienia ustalone. Problem polegał na ustaleniu, czy zachodzą przesłanki odmowy zarządzenia powrotu. Zdaniem SN sądy zrobiły wszystko, co w ich mocy, by je wyświetlić.

SN nie zgodził się z zarzutem nieuwzględnienia całości materiału dowodowego. Podkreślił, iż prywatna opinia, na którą powoływał się ojciec, nie jest dowodem, lecz faktem procesowym. Ustalenia poczynione przez sądy nie zostały w ocenie SN podważone i są dla niego wiążące.
SN odniósł się również do sprzeciwu dziecka. Wyraził opinię, że dziewięcioletnie dziecko w sytuacji, w jakiej się znalazło, nie jest w stanie wyrazić swej woli w sposób obligujący sąd do jej uwzględnienia. Z wywodów SN wynikało, iż nie bez znaczenia jest to, że to ojciec doprowadził swym postępowaniem do zaistniałej sytuacji (sygn. III CKN 1254/2000)

Izabela Lewandowska
Rzeczpospolita

 

Categories: